Kultowe Auta PRL-u - Jelcz 315 Śmieciarka

Kiedy pojawiła się informacja o wydaniu specjalnym Kultowych Aut PRL-u z modelem Jelcza 315 śmieciarki ucieszyłem się. Samochody służb komunalnych, takie jak śmieciarki, pługi, polewaczki itd. wciąż pozostają w cieniu modeli radiowozów, wozów strażackich, czy taksówek, a moim zdaniem są równie interesujące. W swojej kolekcji do niedawna posiadałem tylko 2 takie modele - opisywany jakiś czas temu pług śnieżny T-3 na bazie Gaza 69 oraz Multicara M25 z Kultowych Aut PRL-u. Dlatego też kiedy na stronie Deagostini pojawiła się możliwość zamówienia modelu zrobiłem to. Paczkę z modelem otrzymałem dzień po "kioskowej" premierze. Część moich kolegów śmieciarkę otrzymało już wcześniej i widząc zdjęcia wiedziałem już, że zamówiłem udany model.

Niecały rok temu, w listopadzie 2014 roku, w wydaniu specjalnym pojawił się Jelcz 315 z klasyczną skrzynią ładunkową. Model ten wykonany jest naprawdę nieźle i bardzo mi się podoba. Co ciekawe producent zamiast wykorzystać gotową formę kabiny ze skrzyniowego Jelcza postanowił nieco poprawić ten element. Dzięki temu kabina zyskała przetłoczenia na dachu oraz poprawione, choć wciąż odlewane, kierunkowskazy przednie. Ramki reflektorów, które w poprzednim modelu były pomalowane srebrną farbką wymieniono na "chromowane". Poza tym model ma zupełnie nową ramę, większe opony i nieco dokładniej zaznaczone detale na przedniej feldze.

O ile na temat polskich radiowozów jakąś wiedzę mam, o tyle nie jestem w stanie wypowiedzieć się na temat odwzorowania zabudowy. Nie ulega jednak wątpliwości, że ten element wykonano zdecydowanie gorzej niż kabinę. Razi widoczna linia łączenia formy przecinająca zabudowę na wysokości dachu kabiny oraz mocno uproszczona tylna ściana.

Podsumowując, 42 zł wydane na ten model, to dobrze zainwestowane pieniądze. Jest to porządnie wykonana miniatura i bez wahania otrzymuje ode mnie ocenę 9/10. Jest to także świetna baza do wszelkiego rodzaju poprawek i modyfikacji. Kolega Kolekcjoner87 już wziął model na swój warsztat i pracuje nad głęboką modyfikacją tylnej zabudowy. Zapewne wkrótce go ukończy i efekty będzie można podziwiać na jego stronie internetowej, na którą serdecznie was zapraszam!. Mam także nadzieję, że w Wydaniu Specjalnym KAP pojawią się kolejne wariacje na temat Jelcza 315 - szczególnie liczę na strażacką zabudowę.