Na początku życzę Wam świetnej sylwestrowej zabawy i wszystkiego co najlepsze w nadchodzącym 2016 roku!. Jako kolekcjoner życzę Wam by i Wasze kolekcje w przyszłym roku rozrosły się i wzbogaciły o wyjątkowe modele!.
Modele miały ułożyć się w "2016", ale wyszło to jak widać :)
Lancia Fulvia została zaprezentowana w 1963 roku na Międzynarodowym Salonie Motoryzacyjnym w Genewie, jako następca modelu Appia. Nazwa pochodziła, zgodnie z ówczesną tradycją firmy, od włoskiej drogi - Via Fulvia łączącej miejscowość Tortona ze znanym wszystkim miłośnikom motoryzacji Turynem. Trójbryłowe, czterodrzwiowe nadwozie nie wyróżniało się niczym szczególnym na tle ówcześnie produkowanych samochodów. Czterocylindrowy silnik o pojemności 1091 ccm i mocy 58 KM rozpędzał ten niepozorny samochód do 138 km/h, co było wówczas dobrym wynikiem w tej klasie. W 1964 roku wypuszczono wersję 2c z silnikiem o podniesionym stopniu kompresji (9.0:1) i wyposażonym w podwójny gaźnik Solex. Generował on 71 KM i rozpędzał samochód do 145 km/h. Z zewnątrz 2c można było rozpoznać po charakterystycznym znaczku z białymi literami "2C" na niebieskim tle umieszczonym na przednim grillu oraz oznaczeniu pod klapą bagażnika. Ponadto zderzaki w modelu 2c były pozbawione gumowych ochraniaczy. Do 1969 roku powstało 48 266 egzemplarzy modelu 2c. W 1969 roku rozpoczęto produkcję zmodernizowanego sedana oznaczonego jako Fulvia seria II. Model Fulvia sedan produkowano do 1972 roku. Łącznie powstało ponad 192 tys. sztuk Sedana. Znacznie bardziej znane od sedana jest Coupe, które mam nadzieje, że trafi do mojej kolekcji i wówczas będzie okazja do opisania jego historii.
Model wyprodukowała firma Starline i trafił do mojej kolekcji przed świętami wraz z Lancią 2000HF Coupe. Wspomniałem o tym we wpisie poświęconym Lancii Flaminia Super Sport. Miniatura robi bardzo pozytywne wrażenie. Jak mówiłem już przy okazji wpisu poświęconego Oplowi Kapitan modele Starline są wykonane lepiej niż typowe miniatury gazetowe jak "Kultowe Auta PRL-u". Jednak brakuje im trochę do jakości modeli IXO, Minichamps, czy Autoart. Warto na nie zwrócić uwagę bowiem często można dostać je w bardzo atrakcyjnej cenie. Wracając do opisywanego modelu, to warto zwrócić uwagę na napisy "Lancia" na deklach. Mimo, że oglądałem model bardzo dokładnie, to zauważyłem je dopiero po wgraniu zdjęć z aparatu na dysk komputera. Mój modelik jest czysto i starannie poskładany oraz polakierowany. Jedyne co rzuca się w oczy na minus, to nieco inny odcień lakieru pomiędzy przednimi reflektorami. Szkoda, że zabrakło znaczka "2c" na przednim grillu który był typowy dla tej odmiany.
Bello Fulvia Piotr; tengo dos modelos de competición.
OdpowiedzUsuńFeliz 2016!
Abrazo!
Dziękuję Juanh i wzajemnie życzę szczęśliwego nowego roku !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam !
Piotr
Bardzo dobry Lancia pokazując jak to wszystko Starline.
OdpowiedzUsuńKolor odpowiada jej bardzo dobrze i wiele Podkreśla miniatur
Powiedział, jak przyszłość
pozdrowienia
Dziękuję SEATPC za komentarz i pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńPiotr