Opel Corsa B 1.2 Swing
Niespecjalnie fascynują mnie samochody wyprodukowane po 1989 roku, ale jest kilka pojazdów, które w swojej kolekcji chciałem umieścić (nie licząc radiowozów). Jednym z tych samochodów jest niepozorny Opel Corsa B, produkowany w latach 1993 - 2000, który wciąż jest jednym z najczęściej spotykanych samochodów na drodze. Czemu?. Podoba mi się design Corsy idealnie pasujący do małego miejskiego samochodu. Corsa jest po prostu sympatyczna i pocieszna, a patrząc z dzisiejszej perspektywy czasu także wyjątkowo trwała. Wspomnę także, że moja mama zdała egzamin na prawo jazdy właśnie na Corsie B.
Historia Corsy zaczyna się pod koniec 1982 roku, kiedy rozpoczyna się produkcja pierwszej generacji Corsy oznaczonej A. Ten mały samochód (długość 3,62 m) o prostej, ale charakterystycznej linii nadwozia z wyraźnie podkreślonymi nadkolami został zaprezentowany w 1983 roku i spotykał się z ogromnym zainteresowaniem ze strony klientów. Do zakończenia produkcji w 1993 roku wyprodukowano 3,1 mln egzemplarzy Corsy A. W 1993 roku na Międzynarodowym Genewskim Salonie Motoryzacyjnym zostaje zaprezentowany następca Corsy A. Nowy model posiadał, zgodne z ówczesnymi trendami stylistycznymi, zaokrąglone nadwozie o łagodnych liniach. Elementem rozpoznawczym Corsy B jest niewielki grill oraz owalne przednie reflektory. Za design odpowiadał Japończyk Hideo Kodama. Samochód był też większy i przestronniejszy od swojego poprzednika. Corsa B przeszła lifting w 1997 roku, a w 2000 została zastąpiona modelem C. Wyprodukowano ponad 4 miliony sztuk drugiej generacji czego nie udało się powtórzyć trzeciej (2,5 mln) i czwartej generacji (2,8 mln). Obecnie w produkcji od 2014 roku znajduje się piąta generacja Corsy. Być może trafi ona do mojej kolekcji bowiem niedawno Polska Policja zakupiła takie samochody i chętnie widziałbym ją w mojej kolekcji radiowozów.
Model odkupiłem od Qliga za "koleżeńską cenę" i jestem bardzo zadowolony. Jest to wersja z elektrycznie otwieranym dachem i choć wydawało mi się, że taki samochód w Polsce ciężko spotkać, to jednak wkrótce po zakupie modelu udało mi się kilkukrotnie zobaczyć tę odmianę. Miniatura pochodzi z niemieckiej gazetowej serii "Opel Collection" wydawnictwa Eaglemoss. Wykonanie stoi na przyzwoitym poziomie choć w oczy rzucają się typowe dla gazetówek mankamenty, jak np. niezbyt precyzyjne malowanie czarnych elementów. Cieszą oko zarówno niezłe detale zewnętrzne, jak i miłe dla oka wnętrze, w którym całkiem fajnie odwzorowano przy użyciu kalki tapicerkę samochodu. Niestety kiepsko wyglądają tylne światła oraz przezroczyste lusterko wewnętrzne. Niezbyt dobrze wypadł w moim modelu montaż. Model we własnym zakresie wzbogaciłem Katowickimi tablicami z końca lat 90 XX wieku.
Opel Corsa to bardzo dobrze, że dzielimy się, ale uważaj zderzak oszczędzić kawałek czarnego powinny iść tylko lijera formowania jako prace w mojej jednostce
OdpowiedzUsuńZostawiam mój związek pocztowy
http://seatpc.blogspot.com.es/2013/03/opel-corsa-b-canvas.html
pozdrowienia
Dziękuję za komentarz i zwrócenie uwagi na to jak powinien wyglądać tylny zderzak.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam !
Piotr
Muy bello Opel Corsa Piotr, esa combinación de colores (el negro siempre está!) lo hace lucir muy bien.
OdpowiedzUsuńAbrazo!
Dziękuje Juanh za komentarz ! Choć praktycznie nie zwracam uwagi na kolory posiadanych modeli tak ten bardzo mi przypadł do gustu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam !
Piotr
Cześć Piotrze. Całkiem przyzwoita ta Corsa. Pewnie na żywo wygląda dużo lepiej niż na zdjęciach, które mają tendencję do wyciągania niedoskonałości. Mnie się bardzo podoba Twój nowy nabytek, tym bardziej, że moja druga połówka także wozi się takim właśnie samochodzikiem;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Bajerancki jest! No i ten dach składany, super x3!
OdpowiedzUsuńCześć Szymonie :) Owszem, na żywo modelik wygląda zdecydowanie lepiej jednak wspomniane przeze mnie mankamenty rzucają się w oczy... Możesz kupić swojej drugiej połowie taki modelik :) Życzę by jej Corsa dobrze się sprawowała i jak najdłużej jeździła bezawaryjnie ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam !
Piotr
Fakt, modelik w tej wersji jest bardzo efektowny ;)
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością zajrzałem na Twój blog, sporo ciekawych informacji. Myślę że przydadzą się one kiedy będę opisywał modele Volkswagena :)
Pozdrawiam !
Piotr
Jest bardzo ładnie pomalowany. Światła wyglądają BARDZO realistycznie ( szczególnie te z przodu ) tylko lusterko wsteczne mogło by być trochę lepiej zrobione :-)
OdpowiedzUsuńWitaj MULTIPLA ! Dziękuje za komentarz ;) Model, jak napisałem, wykonany jest na niezłym poziomie i warto go mieć w kolekcji ! Tym bardziej że relacja cena - jakość jest całkiem przyzwoita :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam !
Piotr