Kultowe Wozy Policyjne - Ford Transit

Bohaterem tego wpisu jest model Forda Transita wydany w 35 numerze Kultowych Wozów Policyjnych. Prawdę mówiąc tego modelu nie planowałem kupować, jednak kiedy z ciekawości przyjrzałem mu się w saloniku prasowym podjąłem szybką decyzję i jestem z niej zadowolony. Jako, że było to w czasie, gdy jechałem odebrać modelik autobusu Jelcz-Berliet PR100, nowo kupiony Ford przeszedł sesję zdjęciową u Szymona. Ponadto wizyta u Szymona wyszła mu na dobre, o czym wspomnę później.

Model to piąta generacja dostawczego Forda Transita, produkowana w latach 2000-2006, w malowaniu Compagnies Républicaines de Sécurité (W skrócie CRS), czyli Republikańskich Kompanii Bezpieczeństwa francuskiej Policji Narodowej, będących odpowiednikiem naszych Oddziałów Prewencji Policji (OPP). Ponadto CRS posiada własne brygady autostradowe. Warto skupić się nieco na pojazdach CRS, które wchodzą na wyposażenie kompanii CRS. Dzieli się je na cztery kategorie:

- Pojazdy operacyjne, oznaczone VR (véhicule de reconnaissance),

- Pojazdy dowodzenia i łączności, oznaczone VCT (commandement et de transmission),

- Pojazdy przeznaczone do transportu amunicji i żywności,

- Pojazdy warsztatowe i holowniki.

Dzięki temu każda kompania CRS jest autonomiczna. Model prezentowanego Transita należy do tej pierwszej kategorii pojazdów, czyli VR. Niestety model nie odwzorowuje wiernie wersji wykorzystywanej przez CRS. Wynika to z tego, że został on oparty na wydanym wcześniej w "Avtolegendach na Służbie" modelu Transita Komitetu Śledczego Federacji Rosyjskiej z wydłużonym nadwoziem o podwyższonym dachu i ze stopniem wejściowym po prawej stronie. Tranisty V generacji w służbie CRS charakteryzowały się standardową długością nadwozia i niskim dachem, a ponadto nie posiadały stopnia bocznego oraz otwieranej szyby w przesuwanych drzwiach.

Mój egzemplarz miał feler w postaci przyklejonej do wnętrza podwozia opony, który zauważył kolega Szymon podczas fotografowania modeliku. Zmuszony byłem więc rozkręcić modelik i odkleić oponę, jednak ślady po tym pozostały. Na szczęście kolega Szymon miał w swojej szafie opony z modeliku Nysy 521, które idealnie pasowały do felg Transita. Ponadto prezentują się one znacznie lepiej, niż oryginalne, dzięki m.in. wyraźniejszemu odwzorowaniu bieżnika. Poważnym mankamentem, który zauważyłem po wyjęciu z blistra, jest wada odlewu nad przednią szybą. Mieszane uczucia budzi wykonanie przyciemnionych szyb w przedziale desantowym. Zostały one wykonane z czarnego, nie przezroczystego plastiku przez co z bliska prezentują się słabo. Plusami modelu są zaznaczone uszczelki szyb, wkłady lusterek, ładnie odwzorowane reflektory przednie oraz niezłe nadruki. Dobrze prezentuje się także delikatna, wykonana z gumy antenka. Ogólna ocena tego modelu jest dobra.