Do tej pory na blogu opisałem już trzy samochody radzieckiej milicji -
Wołgę Gaz M21, ZiŁ 118K i RAF-2203. Dziś przyszedł czas na kolejny samochód, którym jest
Mercedes-Benz W116 450SEL wydany w
33 numerze serii "Kultowe Wozy Policyjne". Zdjęcia do wpisu zostały wykonane częściowo u
Szymona z Muzeum43, a częściowo u mnie. Czytelnicy mojego bloga, jak i bloga Szymona bez problemu rozpoznają, które zdjęcia kto zrobił.
Zanim przejdę do właściwej części recenzji, czyli opisu modelu warto poświęcić kilka słów na temat samego samochodu, jak i jego służby w radzieckiej milicji. W 1972 roku na
Międzynarodowym salonie motoryzacyjnym we Frankfurcie Mercedes zaprezentował
samochód oznaczony W116, który miał zastąpić produkowane od 1965 roku modele serii W108/W109. Samochód charakteryzował się nowocześniejszą, bardziej kanciastą linią nadwozia oraz wysokim standardem bezpieczeństwa.
Był to pierwszy model Mercedesa oficjalnie oznaczony jako "S-Klasa". Model W116 zdobył tytuł
Europejskiego Samochodu Roku 1974. Produkowano kilka wersji tego samochodu z silnikami benzynowymi (sześciocylindrowe rzędowe i ośmiocylindrowe widlaste) o pojemności od 2746 do 6834 ccm oraz mocy od 112 do 286 KM. Oferowano także silnik wysokoprężny o pojemności 3000 ccm i mocy 110 KM. W latach
1972 - 1980 wyprodukowano ponad
473 tysiące egzemplarzy tego samochodu.Państwowa Inspekcja Samochodowa MSW ZSRR przed XXII Letnimi Igrzyskami Olimpijskimi
otrzymała sześć samochodów Mercedes-Benz W116. Pojazdy otrzymały charakterystyczny żółty lakier nadwozia, niebieski pas po bokach, oznaczenia "Milicja" oraz lampy ostrzegawcze umieszczone na dachu. Jak można zobaczyć na dostępnych w internecie zdjęciach część samochodów otrzymała dwie czerwone lampy ostrzegawcze produkcji niemieckiej zamontowane na tylnej części dachu. W trakcie Igrzysk Olimpijskich, które odbyły się w Moskwie w dniach 19 lipca - 3 sierpnia 1980 roku, milicyjne Mercedesy służyły m.in. do eskortowania autobusów z delegacjami państw uczestniczących w olimpiadzie. Po zakończeniu Igrzysk Olimpijskich Mercedesy W116, ze względu na swój reprezentacyjny charakter, znalazły zastosowanie m.in. do eskortowania kolumn rządowych.
Model został wyprodukowany przez firmę IXO dla wydawnictwa Deagostini. Z daleka miniatura prezentuje się całkiem dobrze. Niestety bliższe oględziny modelu uwidaczniają liczne uproszczenia. Najbardziej w oczy rzuca się niedokładny montaż. Elementy, takie jak przednie reflektory, czy listwy są kiepsko spasowane i nieprecyzyjnie przyklejone. Szkoda, że tylne lampy nie mają barwionych kloszy kierunkowskazów i lamp cofania. O pomalowanie prosi się także wnętrze. Słabo prezentują się także felgi bez zaznaczonego logo Mercedesa. Plusem modelu są za to pomalowane wszystkie listwy w około szyb oraz zaznaczona głębia grilla. Przyzwoicie prezentują się także detale, takie jak lusterko boczne, znaczek Mercedesa na grillu oraz lampy ostrzegawcze.
Ogólnie model oceniam dobrze i polecam go szczególnie zbieraczom modeli radiowozów.Na koniec trochę zdjęć zbiorowych:
Bardzo dobre w tym W116 dzielimy kolory to co lubię o nim.
OdpowiedzUsuńJest to dobra forma, która dała wiele kolekcji, ale daje dobry smak
Zdjęcie famimila jak seimpre jest bardzo dobra
pozdrowienia
Cześć Piotrze, znam tego Merca bardzo dobrze;) modelik całkiem zgrabnie się prezentuje, a w gronie "kolegów" robi świetne wrażenie;) gratuluję;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Nie wiem dlaczego, ale ten Mercedes w tym malowaniu od kiedy tylko pamiętam bardzo zwraca moją uwagę, może to ten żółty kolor, tak samo jak w przypadku Klasy C z DTM, na którą już czekam :)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia
Dziękuję SEATPC za komentarz! Zdjęcia grupowe, które pokazują miniserie/minikolekcje w moim zbiorze dają mi najwięcej satysfakcji :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Piotr
Dziękuję Szymonie za komentarz! To fakt :) Ale jednak Forda Transita znasz jeszcze lepiej :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Piotr
Dziękuję Abarth098 za odwiedzenie mojego bloga i komentarz! Fakt, żółty lakier zawsze zwraca na siebie uwagę ;) Jest to chyba jeden z najbardziej żywych kolorów ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Piotr
"Po zakończeniu Igrzysk Olimpijskich Mercedesy W116, ze względu na swój reprezentacyjny charakter, znalazły zastosowanie m.in. do eskortowania kolumn rządowych." To zdanie najlepiej podsumowuje samochód :)
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi zaś o sam model, to muszę się zgodzić, że pomalowanie tylnych świateł jest obowiązkowe. Mam nadzieję, że kiedyś spróbujesz i przedstawisz efekty ;)
Pozdrawiam!