Kultowe Auta PRL-u - Multicar M25
Bohaterem dzisiejszego wpisu będzie charakterystyczny mikrosamochód ciężarowy Multicar M25 zaprojektowany i produkowany w Walterhausen (do 1990 NRD). Choć od zakończenia jego produkcji minęły już 24 lata, to wciąż na naszych ulicach można spotkać ten praktyczny samochód podczas odśnieżania chodnika lub przewozu węgla, liści, piasku i tym podobnych.
Multicar M25 trafił do produkcji w 1978 roku zastępując model M24. Samochód napędzał silnik diesla o pojemności 1997 ccm i mocy 45 KM. Prędkość maksymalna wynosiła około 50 km/h. Osiągi nie były więc zawrotne, ale nie do tego został stworzony ten samochód. Od tego typu pojazdu oczekiwano jak największej użyteczności i uniwersalności, a Multicar M25 właśnie taki był. Świadczy o tym przede wszystkim liczba oferowanych wersji. Samochód oferowano jako polewaczkę, piaskarkę, zamiatarkę itp. W ofercie nie zabrakło nawet małego podnośnika bazującego na podwoziu Multicara M25.
Po zjednoczeniu Niemiec w 1990 roku przedsiębiorstwo produkujące Multicary zostało sprywatyzowane. Producent, noszący dotąd niewiele mówiącą nazwę VEB Fahrzeugwerk Waltershausen, zmeinił ją na Multicar. W przeciwieństwie do wielu innych marek motoryzacyjnych byłego bloku wschodniego, które upadły po transformacji ustrojowej, Multicar doskonale odnalazł się w nowych realiach. W 1991 roku model M25 otrzymał nowy silnik wysokoprężny o pojemności 1896 ccm i mocy 54 KM, który znacząco poprawił osiągi ciężarówki, podnosząc prędkość maksymalną do 80 km/h. Dwa lata później wprowadzono do produkcji następce modelu M25 - model M26. W związku z tym zakończono wytwarzanie modelu M25. Wyprodukowano około 100 tysięcy egzemplarzy tego niezwykle udanego mikrosamochodu ciężarowego.
Prezentowany model został wydany w 130 numerze serii Kultowe Auta PRL-u, a jego producentem jest firma IXO/IST. Miniaturowy Multicar wykonany jest całkiem przyzwoicie, choć niektóre detale mogłyby zostać lepiej odwzorowane.
Parę słów o zaletach modelu. Dzięki cieńkiej warstwie lakieru doskonale widoczne są charakterystyczne dla kabiny Multicara przetłoczenia. Warto zwrócić także uwagę na zawiasy drzwi, które wyglądają naprawdę dobrze, jak na elementy odlane wraz z kabiną. Cieszy, że wokoło szyb pomalowano uszczelki. Całkiem nieźle prezentują się również felgi.
Szczególnie spodobał mi się detal jakim jest umieszczona na dachu pomarańczowa lampa ostrzegawcza.
W moim egzemplarzu nie dostrzegłem istotnych wad lakierniczych, ale jeśli chodzi o montaż to cała seria ma niepoprawnie zamontowane tylne światła... Dodatkowo w moim egzemplarzu na skrzyni ładunkowej znalazła się bardzo widoczna plama kleju. Dużym minusem modelu są odlane wraz z karoserią kierunkowskazy przednie, które prezentują się bardzo topornie. Nie mam za to żadnych zastrzeżeń co do jakości i dokładności nadruków. Z całą pewnością miniaturowy Multicar jest wyjątkowo interesującym modelem, który można polecić każdemu pasjonatowi motoryzacji krajów byłego bloku wschodniego.
Jednym z tych, które mam w tej chwili i czekam aby dostać się do skrzydła mojej kolekcji.
OdpowiedzUsuńModel Archiwum tar etensa bardzo ciekawą kolekcję modeli, takich jak to, które pokazują nam
pozdrowienia
Samochodzik bardzo kojarzy mi się z Zielenią Miejską. Bardzo charakterystyczny, nie do pomylenia ;D
OdpowiedzUsuńModel przyjemnie zrobiony, nie ma co narzekać :)
Jeden z ładniejszych modeli z serii Kultowych i trochę żałuje, że go nie mam, pamiętając go z ulic z dzieciństwa :)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia
Dziękuję SEATPC za komentarz! Życzę Ci, by modelik Multicara szybko trafił do Twojej kolekcji ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Piotr
Dziękuję Damianie za komentarz! Masz rację, Multicara nie da się pomylić z żadnym innym ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Piotr
Myślę, że warto zainwestować w ten modelik ;)
OdpowiedzUsuńOj brakuje mi Multicara w kolekcji, brakuje;) kiedy patrzę na Twój piękny egzemplarz, brakuje mi go jeszcze bardziej;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam;)
Może warto więc go zakupić? ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Piotr
"Choć od zakończenia jego produkcji minęły już 24 lata, to wciąż na naszych ulicach można spotkać ten praktyczny samochód " - ten cytat oddaje w pełni to, co mam co kilka dni podczas drogi do pracy - z Żor w kierunku Świerklan ten zielony potworek pojawia się często skutecznie blokując ruch :)
OdpowiedzUsuńW naszych okolicach Multicary jeszcze się porozjeżdżają jak zaczną wozić opał na zime ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Piotr