Kultowe Auta PRL-u - Fiat 127
Wydany w 72 numerze serii Kultowe Auta PRL-u modelik Fiata 127p wzbudził swego czasu niemałe kontrowersje na forach zbieraczy miniatur samochodów. Jedni krytykowali fakt umieszczenia modelu Fiata 127 uważając, że zaburza on tematykę serii, która dotąd skupiała się na konstrukcjach produkowanych wyłącznie w byłych demoludach (nawet tak egzotycznych jak skądinąd piękny Wartburg 313 Sport Coupe). Ich zdaniem umieszczenie modelu samochodu, który był jedynie montowany otwiera furtkę do wydania także innych aut montowanych za żelazną kurtyną. Jako ciekawostkę warto tu dodać, że np. w Bułgarii montowano Renualt Alpine A110 jako Bulgaralpine, a w Jugosławii Golfa I czy Fiata Campagnola. Ostatecznie jednak zapowiedź jednego z kolejnych modeli, jakim był Volkswagen 1200 rozwiała wszelkie wątpliwości i do serii trafiła znaczna liczba modeli samochodów zachodnich, co z perspektywy czasu należy zaliczyć na plus (Dzięki temu otrzymaliśmy świetne modele Mercedesa W123, Volvo 343, czy Fiata Uno 45). Powracając do modeliku Fiata 127p przede wszystkim pojawiło się pytanie czy będzie to znana z zachodnich serii wersja 3-drzwiowa, czy 2-drzwiowa. Jest to o tyle istotne, że w Polsce montowano te samochody wyłącznie w wersji 2-drzwiowej. Przeważająca część głosów krytyki skupiła się jednak na wyjątkowo prymitywnym i niechlujnym wykonaniu modelu. Rzeczywiście jakość wykonania była rażąco niska i model miał się nijak także do innych modeli z tej serii, jak choćby wspominany wyżej Fiat Uno.
Główną bolączką modelu był fatalnie odwzorowany pas przedni, w którym brakowało przede wszystkim charakterystycznego cofnięcia reflektorów przednich oraz zaznaczonych dolnych wlotów powietrza. Udało mi się cofnąć nieco reflektory oraz domalowałem brakujące wloty powietrza (nie wyszło to najlepiej, ale i tak lepiej że są). To jednak nie wszystko, co należało poprawić. Pomalowałem także uszczelki szyb, pomalowałem wnętrze oraz detale, takie jak spryskiwacze przedniej szyby, klamki, czy tłumik. Zmieniłem także felgi, na te z modeliku Łady Oka. Jak wyszło? Oceńcie sami.
Na koniec warto wspomnieć trochę o samym Fiacie 127, który był wyjątkowo udanym i ważnym modelem w historii Fiata. Samochód trafił do produkcji w 1971 roku. Za projekt nadwozia i wnętrza odpowiadał młody projektant Pio Manzu (Urodzony w 1939 roku. Nie doczekał się premiery modelu 127 bowiem zginął w wypadku drogowym w 1969 roku). Początkowo samochód trafił do produkcji jako dwudrzwiowy fastback i z miejsca spotkał się z ogromnym zainteresowaniem zarówno kierowców, jak i dziennikarzy motoryzacyjnych. W 1972 roku zaprezentowano wersję trzydrzwiową. W tym samym roku model 127 wygrał także prestiżowy konkurs na Europejski Samochód Roku. Rok później był jednym z najchętniej kupowanych samochodów w Europie. Samochód produkowano nie tylko we Włoszech, ale także w Brazyli, a także w Hiszpanii jako SEAT 127. Tam też opracowano pięciodrzwiową wersję tego pojazdu. W 1977 roku przeprowadzono modernizację pojazdu. Kolejnej modernizacji samochód poddano w 1982 roku. Po premierze Fiata Uno w 1983 roku produkcja modelu 127 w Europie została zakończona. Kontynuowano ją w Ameryce łacińskiej do 1995 roku.
Warto wrócić jeszcze na chwilę do montażu w Polsce. Samochód montowano początkowo w zakładach FSO, a później w FSM. Szacuje się, że powstało nieco ponad 6000 egzemplarzy. Wszystkie z dwudrzwiowym nadwoziem. Stąd też litera p na tylnej klapie modelu wydaje się nie mieć nic wspólnego z rzeczywistością.
Piotrku, Twoje poprawki dodały naprawdę dużo wartości modelowi. Smuci tylko fakt, że jest tak strasznie zalany farbą. Całe szczęście, że na półce, między innymi klasykami, wady się tracą ;)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia! :)
Dziękuję Damianie za komentarz i miłe słowo! Fakt, model ten niestety nie jest najlepiej wykonany...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Piotr
Model więcej niż ciekawy i obowiązkowy wpis we wszystkich kolekcjach, ponieważ jest to jeden z ikon FIAT produkowanych w wielu licencjach przyznawanych na całym świecie.
OdpowiedzUsuńTa wersja jest również w mojej kolekcji, ale z innej, która się pojawiła.
Pozdrowienia
Sam model średni, ale te zmiany dużo dały.
OdpowiedzUsuńPomyśleć że niewiele brakowało i zamiast Malucha to właśnie 127 byłby masowo produkowany.
Piękny PRL-u Fiat 127, przypomina mi Fiat 133, który miałem na ulicach mojego miasta w latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych.
OdpowiedzUsuńUściski!
Witaj Juanh! Dziękuję za komentarz! Modelik Fiata/Seata 133 jest na mojej liście! Ogromnie liczę, że uda mi się taki kupić ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Piotr
Dziękuję! Prace nad tym modelikiem pozwoliły mi nabyć też cennego doświadczenia modelarskiego, które zapewne bardzo przyda się w przyszłości ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Piotr
Dziękuję SEATPC! Fiat 127 to prawdziwa ikona złotych lat 70 Fiata ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Piotr