Prezent świąteczny od brata - 1969 Mercedes-Benz 280SE - Kac Vegas
W tym wpisie mam ogromną przyjemność zaprezentować model pięknego Mercedesa 280SE, który otrzymałem w prezencie świątecznym od mojego brata.

Model przedstawia filmowy egzemplarz, którym główni bohaterowie wybrali się na wieczór kawalerski do Las Vegas. Po drodze bohaterowie, jak i samochód przeżyli sporo dziwnych i zabawnych historii. Tych z Was którzy zastanawiają się, co na tylnej kanapie robi tygrys zachęcam do obejrzenia filmu. Nie ukrywam, że sam obejrzałem go dopiero po tym, jak w moje ręce trafił modelik.
Producentem modelu jest firma Greenlight, która specjalizuje się w produkcji modeli filmowych. Na blogu zaprezentowałem już Forda Gran Torino z serialu Starsky&Hutch oraz Dodge Charger z filmu Bullit tego producenta. Jak widać modelik prezentuje się bardzo efektownie i jego obecność w kolekcji niezwykle mnie cieszy.
Nie wiedziałem, że ktoś odtworzył to auto w skali ;) I to jeszcze z Tygrysem na tylnej kanapie. Jak ktoś nie wie, że to auto z filmu, to będzie go to zastanawiać :) Fajny jest.
OdpowiedzUsuńBardzo dobry model tego Mercedes Benz, który nam dzisiaj pokazujesz Piotr, uwielbiam ten coupe, więc srebrno ze szczytem i detalem wnętrza jest o wiele lepszy.
OdpowiedzUsuńGratulacje dla niej
Pozdrowienia
Wśród modeli filmowych tego producenta prezentowany przez Ciebie wypada świetnie :)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia
Film KacVegas (w oryginale Hangover, czyli po prostu "Kac") bardzo mi się podobał i podobnie jest z tym modelem. :)
OdpowiedzUsuńWykonany jest całkiem schludnie, a figurką tygrysa na pewno wyróżnia się na tle innych merców.
Pozdrowienia!
Dziękuję Damianie za komentarz! Jest to zdecydowanie jeden z najbardziej ciekawych modeli w mojej kolekcji ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Piotr
Zgadzam sie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Piotr
Dziękuję SEAT PC za komentarz!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Piotr
Dziękuję Michale za komentarz! Jest jeszcze w wersji z rozłożonym dachem, ale w niej brakuje juz tygrysa.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Piotr
Filmu nie widziałem, ale model bardzo mi się podoba. Naprawdę trzyma fajny poziom i przyjemnie się nań patrzy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam;)
Ja obejrzałem film właśnie dlatego, że dostałem ten modelik :)
UsuńPozdrawiam!
Piotr