ZiŁ-130 skrzyniowy - Avtoistoriya (AIST)
Po prezentacji ZiŁ-a 130 w wersji wywrotki (MMZ-555) przyszedł czas na wersję skrzyniową, którą wyprodukowała firma Avtoistoriya (AIST).
ZiŁ-130 produkowany był w latach 1961-1994 w zakładach ZiŁ (Zakłady imienia Lichaczowa). Przez 34 lata w tych zakładach powstało dokładnie 3 366 503 egzemplarzy różnych wersji samochodu ciężarowego ZiŁ-130. Co ciekawe w 1992 roku produkcji tego modelu podjęły się zakłady UAMZ (Uralskie Zakłady Samochodowe), gdzie produkcję zakończono dopiero w 2010 lub 2014 roku. Tak długi czas produkcji był spowodowany niesłabnącym popytem na ten model. W surowych rosyjskich warunkach użytkownicy cenili te pojazdy ze względu na prostotę konstrukcji, dostęp do części i przede wszystkim niskie koszty jej eksploatacji. To właśnie te trzy czynniki sprawiły, że wiele konstrukcji pamiętających czasy ZSRR mimo upływu lat wciąż cieszyły się (m.in. Łada 2107, UAZ 469, GAZ-66) lub cieszą się (np. Łada Niva, UAZ 452) niesłabnąca popularnością. Charakterystyczną cechą dla wczesnych wersji samochodu ciężarowego ZiŁ-130 był ciemnozielony kolor nadwozia, jaki nosi prezentowany model.
Wersja skrzyniowa modelu ZiŁ-130 mogła przewieźć 6000 kg ładunku. Samochód mógł także holować przyczepę, której masa całkowita nie przekraczała 8000 kg. Masa całkowita załadowanego samochodu ciężarowego ZiŁ-130 to 10500 kg, a z holowaną przyczepą dopuszczalna masa zestawu to 18500 kg.
Jak już wspomniałem na początku miniaturowy ZiŁ-130 został wyprodukowany przez firmę Avtoistoriya (AIST). Model trafił do mojej kolekcji rok temu dzięki koledze Szymowni z Muzeum43. Jak na firmę AIST przystało jakość wykonania stoi na wysokim poziomie, jednak tym razem nie obyło się bez wpadek. Otóż w prezentowanym egzemplarzu dopatrzyłem się irytującej wady montażowej polegającej na krzywym przyklejeniu prawego lusterka. Niestety element ten przyklejony został na tyle mocno, że ryzyko jego uszkodzenia podczas demontażu jest bardzo wysokie. Fatalnie prezentują się także wycieraczki. Zdecydowanie wskazana jest ich wymiana na fototrawione. Przejdźmy do plusów modelu. Świetnie prezentuje się kabina z rewelacyjną atrapą grilla, za którą możemy dostrzec chłodnicę. Elementy takie jak klamki oraz kierunkowskazy są osobnymi elementami, a nie jak często bywa odlanymi wraz z nadwoziem. Warto zwrócić uwagę na zaznaczone uszczelki wszystkich szyb. Oko przykuwają także detale podwozia. Zobaczcie sami:
Kapitalnie prezentują się opony i felgi. Detale skrzyni ładunkowej są przyzwoite, ale uważam, że mogłyby zostać wykonane z większą precyzją. Podsumowując - prezentowany model to udana miniaturka, która ucieszy miłośników motoryzacji bloku wschodniego.
Zdjęcia w plenerze na podstawce wykonanej przez kolegę Piotrka z minirajdy.minirally.
Coraz lepsze robisz zdjęcia ,są dobrze doświetlone i kadrowane pewnie robisz je jednym z wielu aparatów z kolekcji taty.
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że zdjęcia się podobają :) Do ideału jednak jeszcze daleko, ale będę się starał :)
UsuńPozdrawiam!
Piotr
Niesamowita miniaturka. Bardzo dobrze reprezentuje solidność i doskonałość tej ciężarówki.
OdpowiedzUsuńGratulacje za tak dobry kawałek.
Pozdrowienia!
Witaj Mariano! Cieszę się, że modelik się spodobał!
UsuńPozdrawiam!
Piotr
Niesamowicie dobrze wykonany samochód. Wszystko zrobione z troską o najmniejszy szczegół. Tylko pogratulować :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz! Z treścią komentarza w pełni się zgadzam :)
UsuńPozdrawiam!
Piotr
Bardzo fajny model! Oby więcej takich. Naoglądałem się tego u Szymona, ale dalej mi nie zbrzydły ;D Fotki na dioramce bardzo fajne, choć samą dioramka przydałaby się minimalnie dłuższa, tak żeby na zdjęciu nie było widać jej końca. Fajnie, że kombinujesz ze zdjęciami. Ja się jakoś nie umiem zebrać do tego ;(
OdpowiedzUsuńPozdrowienia!
Witaj Damianie! Ciężarówki mają to do siebie, że choćbyś je oglądał milion razy to nie zbrzydną i to nawet miłośnikowi rajdówek :)
UsuńZdjęcia z dioramką będę starał się robić coraz częściej, ale ciężko mi się zebrać :) Muszę spakować modele, wybrać się w plener i ustawiać wszystko z dobrą godzinkę by zrobić w miarę przyzwoite forki :) A słońce potrafi robić psikusy :P
Pozdrawiam!
Piotr
Muy bello ZIL, me gusta mucho en ese color verde militar.
OdpowiedzUsuńAbrazo!
Dziękuję Juanh za komentarz! Cieszę się że model się spodobał :) Kolor choć wskazywałby na wojskowy, to jednak typowy dla cywilnych wozów wczesnej wersji :)
UsuńPozdrawiam!
Piotr
Bardzo fajne są te modele mimo wad montażowych :)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia
Tych wad nie ma wcale aż tak dużo;) to przyjemne dla oka i dobrze wykonane modele, zwłaszcza te z pierwszych serii produkcyjnych AIST.
Usuńpozdrawiam
Część z tych wad idzie poprawić, a niestety część, czego dowodem jest te nieszczęsne lusterko. Poza tym jak napisał Szymon tych wad nie ma wcale aż tak dużo :)
UsuńPozdrawiam!
Piotr
Fajny wozik;)
OdpowiedzUsuń