Skoda Octavia WRC - Monte Carlo 2003
Samochody rajdowe to praktycznie temat nieobecny w mojej kolekcji. Do niedawna w kolekcji miałem tylko jeden taki model - Trabant 601 z rajdu Monte Carlo 1992. Ostatnio dzięki koledze Piotrkowi z fanpage minirajdy.minirally się to zmieniło. Do mojej kolekcji trafiły bowiem dwa modele - Abarth 131 i Skoda Octavia WRC, która jest bohaterem tego wpisu. Jako, że nie jestem znawcą samochodów rajdowych pomocą merytoryczną służył mi wspomniany wcześniej kolega Piotrek.
Skoda Octavia zadebiutowała w 1996 roku. Nazwa nawiązywała do historycznego modelu Skody z lat 1959-1971. Samochód został zaprojektowany przy współudziale konstruktorów Volkswagena. Pojazd zbudowany był na płycie podłogowej znanej z czwartej generacji modelu Volkswagen Golf. Początkowo model Octavia dostępny był wyłącznie jako pięciodrzwiowy liftback. W 1997 roku do produkcji trafiła wersja kombi. Dzięki korzystnej cenie, sprawdzonej technice i praktyczności Octavia bardzo szybko zyskała popularność zarówno w europie środkowowschodniej, jak i na bardziej wymagającym zachodnioeuropejskim rynku. W Polsce pierwsza generacja Octavii była chętnie kupowana przez państwowe instytucje i służby mundurowe. Produkcję pierwszej generacji Octavii zakończono w 2010 roku.
Octavia WRC została zaprezentowana 19 października 1998 roku w siedzibie firmy w Mlada Boleslav. Prace nad wersją rajdową trwały już od 1996 roku, a inżynierom Skody pomagali pracownicy angielskiej firmy Prodrive Engieneering, znanej z przygotowywania rajdowych wersji Subaru. Zgodnie z homologacją FIA (Federation Internationale de l'Automobile - z francuskiego Międzynarodowa Federacja Samochodowa) Octavia WRC była napędzana cztercylindrowym silnikiem o pojemności 1999ccm i mocy 300 KM. Masa pojazdu przygotowanego do startu wynosiła 1240 kg. Model ten zadebiutował w Rajdzie Portugalii, który był częścią eliminacji Rajdowych Mistrzostw Świata 1999. Nie był to debiut udany, bowiem awarii uległo sprzęgło, przez co pojazd nie ukończył rajdu. Zdecydowanie najbardziej udany dla modelu Octavia WRC był rok 2001, kiedy w rajdzie Monte Carlo niemiecka załoga w składzie kierowca Armin Schwarz i pilot Manfred Hiemer startująca tym samochodem zajęła 4 miejsce w klasyfikacji ostatecznej. Kilka miesięcy później ta sama załoga wywalczyła trzecie miejsce w klasyfikacji ostatecznej Rajdu Safari. Do niebezpiecznego incydentu z udziałem samochodu Skoda Octavia WRC doszło w trakcie rajdu Monte Carlo 2002. Załoga samochodu nr 16 wypadła z zakrętu i przebiła kamienny mur oddzielający drogę od przepaści. O mały włos nie doszło do tragedii - szczęśliwie Skoda zawisła nad przepaścią. Załodze udało się ewakuować. W 2003 roku zespół Skoda wystawił dwa samochody o numerach 14 i 15. Do mety dotarła tylko załoga samochodu numer 14 w składzie kierowca Didier Auriol i piliot Denis Giraudet zajmując 9 miejsce w klasyfikacji generalnej. Właśnie ten samochód przedstawia prezentowany model. Skoda Octavia WRC została wycofana po sezonie 2003. Następcą została Fabia WRC.
Prezentowany model został wyprodukowany przez firmę IXO dla jednej z licznych zachodnich serii gazetowych. Jakość odwzorowania jest całkiem przyzwoita, ale już po pierwszych oględzinach modelu stwierdziłem pewne błędy i uproszczenia. Przede wszystkim topornie prezentują się felgi, które ponadto powinny być w kolorze białym. Szkoda, że na oponach zabrakło napisu Michelin, który z tego co zauważyłem występuje w innych wydaniach tego modelu - jedną z nich możecie zobaczyć na zaprzyjaźnionym blogu rajdowakolekcja.pl. W mojej ocenie brak wspomnianego detalu wyraźnie negatywnie wpływa na ostateczną prezencję modelu. Kolejną słabą stroną prezentowanej miniatury są klosze tylnych lamp, wykonane z czerwonego przezroczystego plastiku. Po pierwsze prześwituje spod nich otwór montażowy, a po drugie zabrakło na nich białych pasków świateł cofania. Tu także warto spojrzeć na model prezentowany przez Damiana, gdzie element ten odtworzono zdecydowanie lepiej. Teraz dla równowagi omówię plusy modelu. Wysoko oceniam jakość nadruków, które jak przystało na model rajdowy zajmują znaczną część powierzchni nadwozia. Są ostre, czytelne i wiernie oddają te, które znalazły się na pierwowzorze. Moim zdaniem to właśnie jakość nadruków i ich zgodność historyczna jest ważnym kryterium w ocenie modelu rajdowego. Drugim istotnym kryterium oceny są detale i elementy charakterystyczne dla samochodów rajdowych, czyli spojlery, klatka bezpieczeństwa itp. Pod tym względem model wypada całkiem przyzwoicie. Podobają mi się fotele kubełkowe z zaznaczonymi pasami bezpieczeństwa , gaśnica na podłodze po stronie pasażera oraz lusterka, w których mimo niewielkich rozmiarów zastosowano wkładkę imitującą odbicie. W środku znajdziemy także nadruk zegarów na desce rozdzielczej. Cieszy, że producent nie zaoszczędził na ramkach szyb, co często zdarza się w przypadku innych serii gazetowych. Podsumowując - prezentowany model to udana miniatura, której obecność w mojej kolekcji bardzo mnie cieszy - zwłaszcza, że dzięki koledze Piotrowi nabyłem go w bardzo atrakcyjnej cenie.
Fajnie zobaczyć tu coś innego, bo od Trabanta już minęła kupa czasu... :)
OdpowiedzUsuńOctavia WRC niestety nie zdołała za wiele osiągnąć. Podobnie było z jej następcą - Fabią WRC. Później Czesi zmienili strategię i wystartowali w niższej klasie, gdzie zaczęli święcić sukcesy :)
Modelik, jak to przystało na DeA, nazwałbym podstawowym. Moje główne zarzuty wobec niego już wymieniłeś we wpisie :)
Myślę, że kiedyś byłoby warto wymienić go na egzemplarz z którejś z serii Eaglemossowskich, takich jak Passione Rally, czy Monte Carlo Ufficiel Collection ;)
Czekam na recenzję kolejnych rajdówek i pozdrawiam!
Witaj Damianie!
OdpowiedzUsuńRajdowe samochody to zaledwie ułamek mojej kolekcji, w której głównym tematem są radiowozy i klasyczne samochody :)
Być może w przyszłości, jeśli uda mi się trafić Octavię WRC w wyższej jakośc wykonanania to zastąpi ona prezentowany modelik ;)
Pozdrawiam!
Piotr
Doskonale o tym wiem Piotrze ;)
UsuńLiczę, że uda Ci się kiedyś dorwać fajniejsze zastępstwo ;)
Zdecydowanie musi kiedyś trafić również do mojej kolekcji :)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia
Model prezentuje się bardzo fajnie i myślę, że warto go miec w kolekcji :)
UsuńPozdrawiam!
Piotr
Piotr, me gusta mucho este Octavia, coche que no tengo en mi colección.
OdpowiedzUsuńAunque mi Skoda preferido es el Fabia.
Abrazo!
Witaj Juanh!
UsuńTa Skoda znacznie bardziej odpowiada tematyką Twojej kolekcji i myślę, że warto byś miał ją w swojej kolekcji bo to udany model :)
Pozdrawiam!
Piotr