Daewoo-FSO Polonez Caro Plus - Straż Miejska Warszawa
Po dość długiej przerwie powracam do prezentacji modeli samochodów polskich służb mundurowych. W tym wpisie zaprezentuje model radiowozu Daewoo - FSO Polonez Caro Plus w barwach warszawskiej straży miejskiej wykonany przez manufakturę TBP Faktoria.
Straż Miejska w Warszawie została powołana w 1991 roku w miejsce Miejskiej Służby Porządkowej. Formacja bardzo szybko rozwijała się, co spowodowało konieczność zakupu nowych radiowozów. W początkowym okresie wykorzystywano m.in. Polonezy MR89, Caro oraz Truck, Łady Niva i Samara, a także furgony Nysa, Lublin i Volkswagen T4. Samochody oznakowane były emblematem w postaci okrągłej tarczy w środku której znalazł się herb miasta Warszawa, napisem informującym o oddziele, do którego należy radiowóz oraz numerem taktycznym. Pojazdy rzadko posiadały lampy ostrzegawcze na dachu, a jeśli już takowe zainstalowano, to miały one barwę pomarańczową.
W drugiej połowie lat 90 XX wieku wprowadzono nowy wzór oznakowania - samochód posiadał biały lakier nadwozia, na który naniesiono pas w barwach miasta Warszawa, a pod nim umieszczono napis STRAŻ MIEJSKA. Pojawił się również numer telefonu alarmowego. We wczesnej wersji tego wzoru dodawano także znane już wcześniej emblematy w postaci tarczy z herbem miasta Warszawa. W tym malowaniu najczęściej można było spotkać Polonezy Caro Plus, Daewoo Lanos i furgony Lublin.
Źródło zdjęcia: prw.waw.pl
Na początku XXI wieku ponownie zmieniono sposób oznakowania pojazdów służbowych. Zgodnie z tymi wytycznymi samochody nadal posiadały biały lakier nadwozia, ale drzwi malowano na kolor ciemnogranatowy, na którym umieszczono biały napis STRAŻ MIEJSKA. Flota warszawskiej straży miejskiej poza kolejnymi Lanosami wzbogaciła się wówczas o radiowozy Peugeoty Partner i Fordy Transit. Pod koniec 2008 roku po raz kolejny zmieniono barwy pojazdów stołecznej straży miejskiej. Tym razem radiowóz posiadał srebrny lakier nadwozia, na którym umieszczono pas koloru niebieskiego. W tych barwach trafiły do służby Chevrolety Aveo, Fordy Fusion i Transit Connect. Niedługo potem bo 1 lipca 2012 roku rozporządzenie Ministra Budownictwa i Gospodarki Morskiej ujednoliciło oznakowanie radiowozów straży miejskiej w kraju. Według tych wytycznych samochód służbowy ma posiadać srebrny kolor nadwozia oraz granatowy pas z trójrzędną granatowo-żółtą szachownicą.
Źródło zdjęcia: prw.waw.pl
Na początku XXI wieku ponownie zmieniono sposób oznakowania pojazdów służbowych. Zgodnie z tymi wytycznymi samochody nadal posiadały biały lakier nadwozia, ale drzwi malowano na kolor ciemnogranatowy, na którym umieszczono biały napis STRAŻ MIEJSKA. Flota warszawskiej straży miejskiej poza kolejnymi Lanosami wzbogaciła się wówczas o radiowozy Peugeoty Partner i Fordy Transit. Pod koniec 2008 roku po raz kolejny zmieniono barwy pojazdów stołecznej straży miejskiej. Tym razem radiowóz posiadał srebrny lakier nadwozia, na którym umieszczono pas koloru niebieskiego. W tych barwach trafiły do służby Chevrolety Aveo, Fordy Fusion i Transit Connect. Niedługo potem bo 1 lipca 2012 roku rozporządzenie Ministra Budownictwa i Gospodarki Morskiej ujednoliciło oznakowanie radiowozów straży miejskiej w kraju. Według tych wytycznych samochód służbowy ma posiadać srebrny kolor nadwozia oraz granatowy pas z trójrzędną granatowo-żółtą szachownicą.
Prezentowana miniatura to autorski projekt manufaktury TBP Faktoria. Nadwozie i belka ostrzegawcza zostały wykonane z żywicy, a pozostałe elementy z plastiku, blaszki fototrawionej oraz gumy (opony). Widać, że autor włożył sporo pasji w ten model. Świadczy o tym przywiązanie do detali. Pochwalić należy bardzo ładne felgi, fototrawione wycieraczki, a nawet klamki. Do tego miniatura otrzymała podstawkę z opisem.
Oczywiście, że model ma pewne niedociągnięcia zarówno w odlewie, jak i w wykonaniu, ale można na to przymknąć nieco oko, gdyż jest to hand made. Moim zdaniem szczególnie przydałoby się lepsze spasowanie przednich lamp oraz lepsza technika malowania ramek szyb. Wkrótce autor będzie wykonywał nowy, poprawiony odlew i zaproponował mi nawet wymianę modelu. Nie mniej pozostanę przy obecnej miniaturze, ale nowy odlew i tak zawita w mojej kolekcji. Liczę, że manufaktura TBP Faktoria będzie się rozwijać, udoskonali obecne modele i zaoferuje nam kolejne. Szczególnie czekam na Atu Plus.
Po tytule zdecydowanie nie spodziewałem się Poloneza w bieli :) Ciekawa odmiana!
OdpowiedzUsuńPozdrowienia
Dziękuję Abath098 za komentarz :)
UsuńPozdrawiam!
Piotr
Me gusta que este Polonez sea en color blanco, y más con las coloridas franjas en sus laterales.
OdpowiedzUsuńAbrazo!
Dziękuje Juanh za komentarz!
UsuńPozdrawiam!
Piotr
Bardzo dobra transformacja dokonana za pomocą tego FSO, podoba mi się makijaż, który bardzo ci odpowiada.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia
Witaj Pau!
UsuńCieszę się, że model sie Tobie spodobał :)
Pozdrawiam!
Piotr
Szkoda, że uszczelki zostały tak skaszalocone, bo przez nie potrafię się skupić na walorach modelu. Nie mniej to ciekawa pozycja w Twojej kolekcji :)
OdpowiedzUsuńWitaj Damianie!
UsuńMyślę, że za jakiś czas autor modelu uraczy mnie poprawionym modelem ;)
Pozdrawiam!
Piotr
Cała ta zabawka wygląda ochydnie. Model z Welly jest o niebo lepszy.
OdpowiedzUsuń