Sd. Kfz 101 Panzerkampfwagen I ausf. B - 5 Dywizja Lekka Wehrmachtu - Libia 1941
W tym wpisie zaprezentuje Wam model niemieckiego czołgu Panzerkampfwagen I ausf. B, który wykorzystywany był bojowo w początkowym okresie II Wojny Światowej. Na chwilę obecną jest to mój drugi czołg w skali 1/43 po brytyjskim Mk VI Crusader.
Sd. Kfz 101 Panzerkampfwagen I (w skrócie PzKpfw I) był pierwszym niemieckim czołgiem skierowanym do masowej produkcji. Czołg produkowano w dwóch wersjach - ausf. A. oraz ausf. B. Pierwsza produkowana była w latach 1934-1936. Ten niewielki pojazd został uzbrojony jedynie w dwa karabiny maszynowe MG 13 kal. 7,92 mm umieszczone w obrotowej wieży, a grubość pancerza wynosiła od 6 mm - do 13 mm (kadłub i wieża). Załoga czołgu składała się z dwóch osób - kierowcy oraz dowódcy, który pełnił jednocześnie rolę strzelca. Dostęp do przedziału bojowego zapewniały dwa włazy - pierwszy umieszczony po lewej stronie kadłuba, oraz drugi w wieżyczce.Układ jezdny składał się z koła napędowego, pięciu kół nośnych, z których ostatnie pełniło rolę koła napinającego oraz trzech rolek podtrzymujących gąsienice. Pojazd napędzał czterocylindrowy, chłodzony powietrzem silnik gaźnikowy Krupp M305 o mocy 57KM. Wyprodukowano łącznie 477 egzemplarzy tego pojazdu. Wersja ausf. B została wprowadzona do produkcji w 1936 roku. Charakteryzowała się powiększonym kadłubem, szóstą parą kół nośnych, uzbrojeniem w postaci karabinów maszynowych MG-34 oraz mocniejszym silnikiem Maybach NL 38 TR o mocy 100 KM. Produkcję pojazdu zakończono w 1938 roku po zbudowaniu 1016 egzemplarzy.
W 1936 roku 41 egzemplarzy czołgu w wersji ausf. A wysłano do ogarniętej wojną domową Hiszpanii. Doszło tam do starć z czołgami typu BT-5 i T26 wojsk republikańskich, w trakcie których Panzerkampfwagen I, z racji symbolicznego uzbrojenia okazały się bezbronne. Łącznie w latach 1936-1939 do Hiszpanii miało trafić ponad 100 czołów Panzerkampfwagen I w wersjach A i B. W trakcie inwazji na Polskę Wehrmacht posiadał 1445 czołów tego typu. Niedostatki w opancerzeniu i uzbrojeniu sprawiały, że pojazd ten był łatwym celem dla polskiej obrony przeciwpancernej i nielicznych czołgów, takich jak Vickers E, czy 7tp. W trakcie kampanii wrześniowej utracono 320 czołgów Panzerkamfwagen I, z czego 89 egzemplarzy bezpowrotnie. Czołgi tego typu znajdowały się na wyposażeniu dywizji I rzutu w trakcie kampanii francuskiej w 1940 roku, na Bałkanach w 1941 roku i w trakcie początkowej fazy operacji Barbarossa. Ponadto czołgi tego typu znalazły się na wyposażeniu jednostek skierowanych do Afryki w ramach Africa Korps. W 1942 roku czołgi Panzerkampfwagen I wycofano z jednostek bojowych i zaczęto wykorzystywać do szkolenia, lub do zwalczania partyzantów na terenach okupowanych. Ponadto na bazie Panzerkampfwagen I powstały m.in. działa samobieżne, czołgi dowodzenia, czy opancerzone pojazdy zaopatrzenia.
Prezentowany model nosi oznaczenia 5 Dywizji Lekkiej Wehrmachtu, która została sformowana 18 lutego 1941 roku w celu wzięcia udziału w kampanii afrykańskiej. Jednostka brała udział w walkach od marca do lipca 1941 roku, kiedy została przekształcona w 21 Dywizję Pancerną, a niektóre jej pododdziały przeniesiono do 15 Dywizji Pancernej. Miniatura została wyprodukowana przez firmę IXO/IST i wydana przez Eaglemoss w jednej z serii poświęconych pojazdom wojskowym w skali 1/43. Model wykonany jest przyzwoicie, choć przy dokładnym przyjrzeniu się dostrzeżemy sporo uproszczeń. Najbardziej widocznym uproszczeniem są koła jezdne odlane jako jeden element, wraz z zewnętrzną ramą wzmacniającą. Do tego element ten jest niedokładnie pomalowany, co jeszcze bardziej psuje efekt końcowy. Kolejnym elementem, który mógłby zostać lepiej wykonany to przedni reflektor. Dość topornie prezentuje się także antena. Zapewne w myśl poprawności politycznej z palemek Africa Korps zniknęła swastyka. Jest to dla mnie niezrozumiałe, gdyż model powinien dążyć do jak najwierniejszego oddania stanu faktycznego. Bardzo wątpliwe w mojej ocenie jest to, by model po otrzymaniu swastyk mógł służyć do propagowania nazizmu... Ponadto uważam, że zdecydowana większość odbiorców takich modeli, jak ten Panzerkampfwagen I, to osoby znający historię, które doskonale wiedzą jak zbrodniczą i nieludzką ideologią był nazizm. Mimo wykazanych wyżej uproszczeń model jest ciekawym uzupełnieniem moich zbiorów, a z pewnością w rękach zdolnego modelarza sporo zyska. Należy także pamiętać, że w chwili obecnej jest to jedyny diecastowy model tego czołgu w skali 1/43.
Komentarze