Kultowe Maluchy - Fiat 126p OSP - farbowany BIS
Niedawno dzięki pomocy zaprzyjaźnionego kolekcjonera Arkadiusza prowadzącego blog abarth098 models zakupiłem cztery pierwsze (i ostatnie) numery serii testowej Kultowe Maluchy wydawanej przez Hachette. Seria ta ukazywała się jedynie w wybranych miejscowościach w kraju, a wydano łącznie 5 modeli. W pierwszym numerze otrzymaliśmy Fiata 126p z 1973 roku, który jest bliźniaczym modelem wydanym w serii Kultowe Auta PRL-u. Niewątpliwym plusem nowego modelu jest lepsze wykończenie i hak. Kolejny numer był już ciekawszy bowiem zawierał model rajdowego Fiata 126p z Rajdu Akropolu 1984 (moim zdaniem najlepszy z wydanych modeli). W trzecim numerze wydawca zdecydował się umieścić dwa modele - BOSMAL 126p Cabrio oraz przyczepę kempingową Niewiadów N126. Czwarty i ostatni numer uraczył nas strażackim Fiatem 126p, któremu poświęcony jest ten wpis. Uwaga - na zdjęciach, o ile nie jest to podpisane inaczej, prezentuję Wam model w którym dokonałem kilku (moim zdaniem koniecznych) przeróbek.
Kiedy na forach i grupach tematycznych na portalach społecznościowych ukazały się zdjęcia pierwszego modelu wraz z zapowiedziami kolejnych numerów większość osób zwróciła uwagę na strażackiego Fiata 126p mającego odwzorowywać wersję FL. Otóż model ten już na pierwszy rzut oka wydawał się bazować na odmianie BIS, o czym świadczyły przetłoczenia tylnej klapy oraz większa tylna szyba. Na tylną klapę zostały naniesione nadruki imitujące wloty powietrza oraz zamek. Niestety dokładnie w takiej formie model ten został niedawno wydany. Poniżej prezentuję Wam zdjęcia fabrycznego modelu.
Przyglądając się bryle modelu możemy dostrzec charakterystyczne dla wersji BIS wloty powietrza pod przednią szybą, które nie zostały pomalowane, aby upodobnić miniaturę do wersji FL. Poza wspomnianymi przetłoczeniami oraz większą szybą znalazł się także zaślepiony otwór montażowy na tylną wycieraczkę. Widząc to wszystko uznałem, że jedyną dobrą decyzją będzie po prostu przywrócenie tej miniatury do wersji BIS. Usunąłem więc nadruki imitujące wloty powietrza, a także pomalowałem te, znajdujące się pod przednią szybą. Niestety zabrakło mi tylnej wycieraczki oraz kalkomanii z nadrukami. Warto w tym miejscu dodać, że producent zapomniał o napisie straż na tylnej części belki. Nie doszukałem się zdjęć Fiata 126p w odmianie BIS w strażackich barwach. Musimy więc podjąć decyzję - czy chcemy mieć model poprawny merytorycznie, ale w fikcyjnych barwach, czy fabrycznego potworka. Oznakowanie i wyposażenie modelu wzorowane było na pojeździe należącym do OSP Kobylin, który obecnie posiada OSP Szołdry.
Uważam, że seria poświęcona wyłącznie Fiatowi 126p jest świetnym pomysłem, ale musi być ona na odpowiednim poziomie jakościowym i merytorycznym. Jeżeli seria ma się ukazać to wydawca musi koniecznie poprawić modele by wiernie oddawały pierwowzór. Jest to warunek konieczny aby seria zainteresowała coraz bardziej wymagających kolekcjonerów. O ile ponad 16 lat temu kiedy został wydany pierwszy numer serii Kultowe Auta PRL-u na rynku brakowało miniatur polskich pojazdów, tak obecnie sytuacja wygląda całkiem nieźle. Warto zwrócić uwagę, że w zasadzie spośród pięciu wydanych modeli, aż 3 od lat mają swoje odpowiedniki w serii Kultowe Auta PRL-u. Strażacki Fiat 126p jest ciekawym i wartym umieszczenia w serii modelem, ale tylko wtedy, kiedy będzie prawidłowo odwzorowany i lepszy pod kątem jakościowym. Liczę, że pracownicy wydawnictwa Hachette czytają opinie kolekcjonerów na forach i portalach społecznościowych, z których wyciągną odpowiednie wnioski. Sam nie ukrywam, że podoba mi się pomysł serii, w której otrzymamy maluchy w różnych wersjach i odmianach, zwłaszcza tych, które nie zostały wydane w serii Kultowe Auta PRL-u. Fiat 126p zasługuje na swoją serię bo mnogość prototypów, wersji użytkowych, roczników, czy służb które go wykorzystywały jest imponująca, a zarazem pasjonująca.
Komentarze