Velká historie v malých modelech Škoda - Skoda Forman
Bohaterem dzisiejszego wpisu jest model samochodu Skoda Forman, który został wydany w drugim numerze czeskiej serii Velká historie v malých modelech Škoda. Miniatura ta trafiła do mnie dzięki koledze Kajetanowi, za co bardzo dziękuję.
Na przełomie lat 70/80 inżynierowie Skody zdawali sobie sprawę, że obecnie produkowane modele serii 742 (m.in. Skoda 105 i 120) starzeją się i konieczne jest opracowanie następcy. Prace rozpoczęły się w 1982 roku. Czesi zamówili projekt nadwozia we włoskiej firmie stylistycznej Bertone. Prototyp był gotowy pod koniec 1984 roku. Przez kolejne trzy lata trwały testy i ostatecznie w 1987 roku wypuszczono serię próbną. Nowy model otrzymał nowoczesne dwubryłowe pięciodrzwiowe nadwozie typu hatchback, a silnik w przeciwieństwie do serii 742 umieszczono z przodu. Oficjalna premiera samochodu odbyła się na Targach Technicznych w Brnie w 1987 roku, a produkcja seryjna ruszyła w sierpniu 1988 roku. Nowa Skoda otrzymała nazwę handlową Favorit nawiązującą do przedwojennego modelu z drugiej połowy lat 30. Samochód napędzał czterocylindrowy benzynowy silnik o pojemności 1289 ccm i mocy wynoszącej od 54 do 68 KM. W 1990 roku na rynku zadebiutowało pięciodrzwiowe kombi o handlowej nazwie Forman. W tej wersji nadwozie samochodu zostało wydłużone o 345 mm, a za słupkiem C umieszczono dodatkową parę okien. Pojemność bagażnika względem wersji hatchback wzrosła z 240l do 400l, a po złożeniu tylnych foteli do 1300l. Co ciekawe klapa bagażnika w modelu Forman była identyczna z tą stosowaną w wersji hatchback. W 1991 roku Favorit przeszedł facelifting, w wyniku którego usunięto charakterystyczny przedni wlot powietrza. W 1994 roku Skoda, będąca już własnością Volkswagena, zaprezentowała nowy model - Felicia, który był efektem współpracy obu marek. Dlatego też zakończono produkcję modelu Favorit, a rok później Forman. Łącznie powstało 783 150 egzemplarzy Skody Favorit, w tym niecałe 219 300 w odmianie Forman.
Jak zapewne widzicie na zdjęciach, mój egzemplarz trapią błędy montażowe, które szczególnie widoczne są w przedniej części pojazdu. Najbardziej w oczy rzuca się niedokładnie spasowany przedni zderzak oraz widoczne pomiędzy przednim zderzakiem, a karoserią zaschnięte ślady kleju. Wspomnieć należy także o krzywo zamontowanej przedniej tablicy rejestracyjnej i nadlewce plastiku przy prawym reflektorze przednim. Dokładności zabrakło także w spasowaniu bocznych szyb. Do tego widoczne są ślady kleju na szybie drzwi kierowcy. Należy również wspomnieć o krzywo zamontowanym tylnym zderzaku oraz widocznych bolcach montażowych tylnych lamp. Trzeba jednak uczciwie przyznać, że większość ze wspomnianych wad dotyczy tylko mojego egzemplarza. Aby nie przedstawiać modelu tylko w złym świetle przejdźmy więc do plusów. Podobają mi się przednie reflektory z odtworzoną fakturą materiału. Bardzo dobrze prezentuje się także dwukolorowe wnętrze, które nie tylko jest miłe dla oka, ale też i uwydatnia detale. Nie mam także zastrzeżeń do nadruków, które są ostre i czytelne. Czy model jest wart uwagi? Z pewnością do zakupu zachęca promocyjna cena 2 numeru, która została ustalona na 179 koron, czyli niecałe 30 złotych.
Fajna historia i prezentacja TOP 😍💪
OdpowiedzUsuńTrochę z przodu spartolili front atrapy chłodnicy Favoritki ;)
Cześć! Dziękuję za komentarz! Pozdrawiam!
UsuńCzy do Polski przyjdzie ta gazeta?
OdpowiedzUsuńSkoda Forman- można spotkać na Zlombolach jeszcze.
Pozdrawiam
Witaj! Wątpie, czy w Polsce zdecydują się wydać serię poświęconą wyłącznie marce Skoda. Jeszcze 10 lat temu Formana można było dość często spotkać "w naturze" - zarówno w moim rodzinnym mieście Jastrzębiu-Zdroju, jak i w Czechach.
UsuńJak zawsze można się czegoś nauczyć, nie wiedziałem, że favorit kombi nazywał się formant. Ciekawy wpis!
OdpowiedzUsuń